Procesy czarownic w Pittenweem
W 1705 roku, w wyniku dzikich historii opowiedzianych przez 16-letniego chłopca, trzy osoby zginęły, a inne były okrutnie torturowane.
Patrick Morton, syn miejscowego kowala, wysunął zarzuty i oskarżenia o czary przeciwko niektórym swoim sąsiadom w malowniczej wiosce rybackiej Pittenweem w East Neuk w Fife w Szkocji.
Pittenweem, Fife
Jedną z oskarżonych była Beatrice Laing, żona byłego skarbnika miasta, którą Patrick oskarżył o wysyłanie złych myśli w celu torturowania go.
Zobacz też: Miejsca anglosaskie w Wielkiej BrytaniiNikt nie kwestionował jego historii, a Beatrice została uwięziona samotnie w ciemnym jak smoła lochu. Po pięciu długich miesiącach i kilku wycieczkach do sali tortur została uwolniona, ale wkrótce potem zmarła, samotna i pozbawiona przyjaciół, w St Andrews.
Innym mężczyzną oskarżonym przez chłopca był Thomas Brown - zmarł z głodu w lochu.
Trzecią osobą oskarżoną o czary była Janet Cornfoot (Corphat). Udało jej się uciec przed oprawcami, ale wróciła do domu i została ponownie schwytana. 30 stycznia 1705 r. została złapana przez tłum w Pittenweem, pobita i zawleczona za pięty nad brzeg morza.
Oskarżona czarownica zostaje zmiażdżona na śmierć podczas procesów czarownic w Salem, w podobny sposób jak Janet Cornfoot.
Tam została zrzucona z liny przywiązanej między statkiem a brzegiem, ukamienowana, dotkliwie pobita, a w końcu zmiażdżona na śmierć pod drzwiami zawalonymi kamieniami. Aby mieć absolutną pewność, że nie żyje, mężczyzna kilkakrotnie przejechał po jej ciele koniem i wozem. Odmawiając chrześcijańskiego pochówku, jej ciało zostało wrzucone do wspólnego grobu w miejscu znanym jako "Zakątek Czarownic".
Chociaż wszyscy inni oskarżeni przez chłopca Patricka zostali ostatecznie uwolnieni, a on sam został później zdemaskowany jako kłamca, mafia pozostała bezkarna i nigdy nie została postawiona przed sądem.
Zobacz też: Sir Robert WalpoleCo niewiarygodne, nie był nim również Patrick Morton, który był odpowiedzialny za wszystkie te straszne wydarzenia.