Highland Clearances

 Highland Clearances

Paul King

Highland Clearances pozostają kontrowersyjnym okresem w historii Szkocji i nadal mówi się o nich z wielką goryczą, szczególnie przez te rodziny, które zostały wywłaszczone ze swojej ziemi, a nawet, w dużej mierze, ze swojej kultury, w okresie około 100 lat między połową XVIII i XIX wieku. Jest to nadal uważane za plamę na historii narodu szkockiego i jest równieżGłównym czynnikiem przyczyniającym się do stosunkowo ogromnej światowej szkockiej diaspory.

W połowie XIX wieku w Szkocji istniał wyraźny podział na północ i południe. Istniało przekonanie, że kultura i styl życia Highlandów są "zacofane" i "staromodne", nieprzystające do reszty Szkocji i niedawnego Zjednoczonego Królestwa. Ci ludzie na południu identyfikowali się teraz bardziej ze swoimi południowymi odpowiednikami niż ze starą kulturą klanową wyżyn i wysp. Południowi Szkoci postrzegalisiebie jako bardziej nowoczesnych i postępowych, mających więcej wspólnego w języku i kulturze ze swoimi południowymi, angielskimi sąsiadami.

Jednak kultura Highland, starożytna i dumna, była zaciekle niezależna i zakorzeniona w niezwykle ważnych tradycjach rodzinnych i lojalności. Klany takie jak Macintosh, Campbell i Grant rządziły swoimi ziemiami na wyżynach przez setki lat. Jednak Highland Clearances zmieniły to wszystko i zmieniły odrębny i autonomiczny sposób życia. Przyczyny góralskich czystekZasadniczo sprowadzało się to do dwóch rzeczy: pieniędzy i lojalności.

Jakub VI i I

Lojalność

Już za panowania Jakuba VI w Szkocji zaczęły pojawiać się pęknięcia w klanowym stylu życia. Kiedy Jakub wstąpił na tron Anglii w 1603 roku, przeniósł się na południe do Westminsteru i stamtąd rządził Szkocją, odwiedzając naród swojego urodzenia jeszcze tylko raz przed śmiercią. Jakub był podejrzliwym królem (jego niechęć do czarownic została już odnotowana!) i nie do końca ufał klanowi.obawiał się opozycji i spisków. Chociaż, aby być sprawiedliwym wobec Jakuba, to właśnie ten spryt doprowadził go do udaremnienia spisku prochowego w 1605 r., chociaż oczywiście zagrożenie nie pochodziło ze Szkocji. Aby lepiej utrzymać kontrolę nad północą i uniemożliwić wodzom klanowym zastąpienie jego władzy swoimi ludźmi, Jakub trzymał wodzów w swoich rękach.Oddalali się od swoich klanów na dłuższe okresy, wymagając od nich wykonywania obowiązków, które trzymały ich z dala od ich ludu. Miało to na celu zapewnienie, że lojalność ludzi pozostanie wobec ich króla i nie do swojego szefa klanu.

Zobacz też: George Orwell

Bonnie Prince Charlie

Sytuacja pogorszyła się dla klanów po Chwalebnej Rewolucji z lat 1688-9, kiedy Stuartowie zostali zastąpieni przez Wilhelma Orańskiego i dynastię hanowerską. Wielu Szkotów nadal było zaciekle lojalnych wobec monarchy Stuartów, co doprowadziło do kilku powstań jakobickich wspierających księcia Karola Edwarda Stewarta lub "Bonnie Prince Charlie", który był wnukiem Jakuba VII. Jakobici chcieli obalić to, co ichDoszło do kilku rebelii, których zamierzonym rezultatem było poparcie dla ruchu jakobitów na wyżynach. Było to dodatkowo wspierane na wiele sposobów przez Akt Unii z 1707 r.: wielu Szkotów czuło się przez to zdradzonych i istniał powszechny sprzeciw wobec połączenia z Anglią. Doprowadziło to do dalszego poparcia dla ruchu jakobitów.powrót monarchii Stuartów, a w konsekwencji rebelie jakobickie.

Począwszy od 1725 r. garnizony obsadzone przez angielskich żołnierzy lub "czerwone płaszcze" pojawiły się w całym szkockim Highlands, zwłaszcza w Fort William i Inverness. Miały one stłumić szkocki sprzeciw wobec króla i przypomnieć góralskim klanom, że podlegają angielskim rządom.

Ostateczna i najkrwawsza rebelia została poprowadzona przez samego Bonnie Prince Charliego w 1745 r., a jej kulminacją była rzeź pod Culloden w 1746 r. Jakobici zmierzyli się z angielskimi czerwonymi płaszczami na otwartym polu i zostali prawie unicestwieni. Nie mogli się równać z potęgą brytyjskiej armii, a straty poniesione przez górali były katastrofalne. Jakobici liczyli około 6000 żołnierzy, podczas gdy Brytyjczycy mieli około 6000 żołnierzy.Armia liczyła około 9000 żołnierzy. Uważa się, że z 6000 jakobitów zginęło 1000, chociaż dokładna liczba nie jest znana. Wielu z tych, którzy zginęli, było członkami klanu; niektórzy próbowali uciec, ale polowano na nich na wsi i zabijano. Niektórych więźniów zabrano do Londynu, gdzie stracono około 80, w tym ostatniego ściętego w Wielkiej Brytanii, lorda Lovata, wodza klanu Fraserów. Został on stracony w Londynie.Bitwa pod Culloden miała być łabędzim śpiewem kultury klanów Highland, ostatnią ostoją sposobu życia, który istniał od wieków.

Zobacz też: Zamki w Walii

Co wydarzyło się po Culloden?

Po początkowym szybkim i krwawym odwecie za jakobickie rebelie, wprowadzono prawa, które miały zapobiec dalszemu wzrostowi poparcia dla poprzednich monarchów. W 1747 r. uchwalono "Akt o zakazie". Klanowy tartan stał się popularny w latach jakobickich i został zdelegalizowany na mocy tego nowego aktu, podobnie jak dudy i nauczanie języka gaelickiego.Takie działania, mające na celu wymazanie starożytnej kultury, dały współczesnej Szkocji niezwykłego sojusznika i pokrewnego ducha w Katalończykach. Katalonia znajduje się w północno-wschodniej Hiszpanii, której stolicą jest Barcelona. Katalończycy mają własną kulturę i język (kataloński), który jest całkowicie podobny do katalońskiego.W 1707 r. Szkocja utraciła prawo do samostanowienia, a Katalończycy stracili je na rzecz Hiszpanów zaledwie 7 lat później, w 1714 r. Chociaż te dwa kraje dzielą tysiące kilometrów i kultury, mają one niezwykle podobną wspólną historię ucisku. Gdy Franco wygrał hiszpańską wojnę domową w 1939 r., potraktował Katalończyków w podobny sposób jak Górali.Franco zdelegalizował język kataloński i podporządkował Katalończyków hiszpańskim rządom. Dziś Katalończycy z wielkim zainteresowaniem obserwują kwestię niepodległości Szkocji.

Pieniądze

W tym okresie zniknęła nie tylko kultura góralska, ale także sami górale, z najbardziej prozaicznego powodu: pieniędzy. Właściciele ziemscy, na których ziemiach żyły i pracowały klany, wydedukowali, że owce są wykładniczo bardziej produktywne finansowo niż ludzie. Handel wełną zaczął się rozwijać, a owce miały dosłownie większą wartość niż ludzie. Co więc nastąpiło później?W 1747 r. uchwalono kolejną ustawę, "Heritable Jurisdictions Act", która stanowiła, że każdy, kto nie podporządkuje się angielskim rządom, automatycznie traci swoją ziemię: zegnij kolano lub zrezygnuj z prawa do urodzenia.

Pomnik Emigrantów, Helmsdale, Szkocja

Niektóre góralskie klany i rodziny mieszkały w tych samych chatach przez 500 lat, a potem, tak po prostu, zniknęły. Ludzie zostali dosłownie wyrzuceni ze swoich chat na okoliczne tereny wiejskie. Wielu z nich zostało przeniesionych na wybrzeże, gdzie utrzymywali się z uprawy prawie uprawnej ziemi, uzupełniając się wytapianiem wodorostów i rybołówstwem. Jednak przemysł wodorostów również zaczął podupadać.Niektórzy byli umieszczani na innych ziemiach, aby uprawiać rośliny, ale nie mieli żadnych praw do ziemi. Był to bardzo feudalny układ. Wielu górali zdecydowało się wyemigrować, ale niektórzy zostali sprzedani jako niewolnicy.

Sytuacja zaczęła się jeszcze bardziej pogarszać w latach 40. XIX w. Zaraza ziemniaczana i późniejszy głód ziemniaczany sprawiły, że i tak już trudne życie tych przesiedlonych rolników stało się prawie nie do zniesienia. Mówi się, że w szczytowym okresie karczowania każdego dnia palono nawet 2000 chałup rolników, choć trudno podać dokładne liczby. Chałupy palono, aby uczynić je niezdatnymi do zamieszkania, abyZapewnić, że ludzie nigdy nie próbowali wrócić, gdy owce zostały przeniesione.

W latach 1811-1821 około 15 000 osób zostało usuniętych z ziemi należącej do księżnej Sutherland i jej męża markiza Stafford, aby zrobić miejsce dla 200 000 owiec. Niektóre z tych osób nie miały dosłownie dokąd pójść; wiele z nich było starych i niedołężnych, więc głodowało lub zamarzło na śmierć, pozostawione na łaskę żywiołów. W 1814 r. dwie starsze osoby, które nie wydostały się ze swojej chaty na czas, zostały wypędzone.W 1826 r. wyspa Rum została oczyszczona z dzierżawców, którym zapłacono za podróż do Kanady, podróżując statkiem "James" do portu w Halifaksie. Niestety, każdy z pasażerów zachorował na tyfus przed przybyciem do Kanady. Ten "transport" nie był tak rzadki, ponieważ właścicielom ziemskim często taniej było zapłacić za podróż do Nowego Świata niż próbowaćW 1851 r. 1500 dzierżawców w Barra zostało podstępem zwabionych na spotkanie w sprawie dzierżawy ziemi; następnie zostali obezwładnieni, związani i zmuszeni do wejścia na statek płynący do Ameryki.

To oczyszczenie populacji jest głównym czynnikiem przyczyniającym się do masowej szkockiej diaspory na całym świecie i dlatego tak wielu Amerykanów i Kanadyjczyków może prześledzić swoje pochodzenie do dumnych, starożytnych klanów Szkocji. Nie wiadomo dokładnie, ilu górali wyemigrowało, dobrowolnie lub w inny sposób, w tym czasie, ale szacunki mówią o około 70 000. Niezależnie od dokładnej liczby, wystarczyło to, aby zmienić Szkocję.charakter i kulturę szkockich wyżyn na zawsze.

XVII-wieczny szkocki prorok znany jako Jasnowidz Brahan napisał kiedyś,

"Nadejdzie dzień, w którym duże owce umieszczą pług w krokwiach... .

Wielkie owce opanują kraj, aż spotkają się z północnym morzem... w końcu starzy ludzie powrócą z nowych ziem".

Okazuje się, że miał rację.

Autor: Terry Stewart, niezależna pisarka.

Paul King

Paul King jest zapalonym historykiem i odkrywcą, który poświęcił swoje życie odkrywaniu fascynującej historii i bogatego dziedzictwa kulturowego Wielkiej Brytanii. Urodzony i wychowany w majestatycznej okolicy Yorkshire, Paul głęboko docenił historie i tajemnice ukryte w starożytnych krajobrazach i historycznych zabytkach rozsianych po całym kraju. Paul, który ukończył archeologię i historię na renomowanym Uniwersytecie w Oksfordzie, spędził lata na zagłębianiu się w archiwach, wykopaliskach archeologicznych i wyruszaniu w pełne przygód podróże po Wielkiej Brytanii.Miłość Paula do historii i dziedzictwa jest wyczuwalna w jego żywym i fascynującym stylu pisania. Jego zdolność do przenoszenia czytelników w przeszłość, zanurzania ich w fascynującym gobelinie przeszłości Wielkiej Brytanii, przyniosła mu reputację wybitnego historyka i gawędziarza. Poprzez swój urzekający blog Paul zaprasza czytelników do wirtualnej eksploracji historycznych skarbów Wielkiej Brytanii, dzieląc się dobrze zbadanymi spostrzeżeniami, wciągającymi anegdotami i mniej znanymi faktami.Z mocnym przekonaniem, że zrozumienie przeszłości jest kluczem do kształtowania naszej przyszłości, blog Paula służy jako wszechstronny przewodnik, przedstawiający czytelnikom szeroki zakres tematów historycznych: od enigmatycznych starożytnych kamiennych kręgów w Avebury po wspaniałe zamki i pałace, w których kiedyś mieściły się królowie i królowe. Niezależnie od tego, czy jesteś doświadczonymentuzjastów historii lub kogoś, kto szuka wprowadzenia do fascynującego dziedzictwa Wielkiej Brytanii, blog Paula jest doskonałym źródłem informacji.Blog Paula, doświadczonego podróżnika, nie ogranicza się do zakurzonych tomów przeszłości. Z wyczuciem szuka przygód, często wyrusza na eksplorację miejsc, dokumentując swoje doświadczenia i odkrycia za pomocą oszałamiających zdjęć i wciągających narracji. Od surowych wyżyn Szkocji po malownicze wioski Cotswolds, Paul zabiera czytelników na swoje wyprawy, odkrywając ukryte skarby i dzieląc się osobistymi spotkaniami z lokalnymi tradycjami i zwyczajami.Zaangażowanie Paula w promowanie i zachowanie dziedzictwa Wielkiej Brytanii wykracza poza jego blog. Aktywnie uczestniczy w inicjatywach konserwatorskich, pomagając w renowacji zabytków i edukując lokalne społeczności o znaczeniu zachowania dziedzictwa kulturowego. Poprzez swoją pracę Paul stara się nie tylko edukować i bawić, ale także inspirować do większego uznania dla bogatego gobelinu dziedzictwa, które istnieje wokół nas.Dołącz do Paula w jego wciągającej podróży w czasie, gdy poprowadzi cię do odkrycia sekretów przeszłości Wielkiej Brytanii i odkrycia historii, które ukształtowały naród.