William McGonagall - bard z Dundee

 William McGonagall - bard z Dundee

Paul King

Każdego roku w styczniu Szkoci i Szkotki na całym świecie łączą się, aby uczcić życie i twórczość największego ze wszystkich szkockich poetów, Rabbiego Burnsa. Podczas takich spotkań słowa tego wielkiego człowieka są odczytywane na głos, aby wszyscy mogli je docenić, podczas gdy niewiele wspomina się o Williamie Topazie McGonagallu. w bard z Dundee.

William Topaz McGonagall urodził się w Edynburgu jako syn ubogich irlandzkich rodziców w marcu 1825 r. Jego ojciec, jeden z pięciorga dzieci, pracował jako tkacz ręczny. Gdy William był jeszcze chłopcem, rodzina przeniosła się do Dundee.

William w końcu zajął się rodzinnym handlem i poślubił Jean King w 1846 r. Mniej więcej w tym czasie zaczął również brać udział w amatorskich przedstawieniach teatralnych, grając w sztukach Szekspira. Być może to właśnie wpływ samego Wielkiego Barda zawładnął wyobraźnią Williama i rozbudził jego zamiłowanie do poezji.

Jeden z najwcześniejszych utworów Williama został poświęcony nowemu mostowi kolejowemu, który właśnie został otwarty nad rzeką Tay w Dundee w 1877 r. Chwalił w nim jego piękno i wytrzymałość. Według relacji samego McGonagalla wiersz został "... przyjęty z entuzjazmem, a [on] został ogłoszony przez prasę Poetą Laureatem Mostu Tay...".

Kiedy ten sam most zawalił się zaledwie rok później, William, niezrażony, napisał wiersz o katastrofie, który do dziś uważany jest za jego najsłynniejsze dzieło. Katastrofa mostu Tay opowiada o wydarzeniach z wieczoru 28 grudnia 1879 r., kiedy to podczas silnej wichury most zawalił się, gdy przejeżdżał po nim pociąg. W dziele William zebrał takie pamiętne wersy jak;

Piękny most kolejowy na rzece Tay!

Niestety, bardzo przykro mi to mówić

Że dziewięćdziesiąt istnień zostało odebranych

W ostatni dzień szabatu 1879 roku,

Który zostanie zapamiętany na bardzo długo.

William nie pozwolił, by fakt, że tylko siedemdziesiąt pięć osób zginęło tej nocy, zakłócił jego prozę. Ale tylko prawdziwy mistrz mógł pomyśleć o przekazaniu szoku mieszkańców Dundee za pomocą nieśmiertelnych wersów, takich jak;

Okrzyk rozbrzmiał w całym mieście,

Wielkie nieba! Most Tay został zniszczony.

William prowadził również energiczną kampanię przeciwko nadmiernemu spożyciu alkoholu, ale o dziwo zdecydował się występować w pubach i barach, aby wygłaszać swoje otrzeźwiające wiersze i przemówienia. Zaskakująco okazały się one bardzo popularne, a dobrzy mieszkańcy Dundee prawdopodobnie uznali, że McGonagall był "tak utalentowany, że nieświadomie popadł w geniusz" (Stephen Pile, Księga bohaterskich porażek. ).

Dzięki uprzejmości Rady Miasta Dundee

"Przynęta na poetę" stała się popularną rozrywką w Dundee, ale William wydawał się nieświadomy ogólnego odbioru swoich wierszy, nawet gdy jego publiczność obrzucała go jajkami i warzywami. Ale William nie ograniczał swojego talentu do sal i pubów w Dundee, podróżował także po Szkocji, Anglii i Stanach Zjednoczonych, dając publiczne odczyty w pełnym szkockim stroju góralskim; nawetzastosował opłatę za wstęp za ten przywilej.

Stał się dosłownie legendą za życia, chociaż jego publiczność była prawie zawsze dość hałaśliwa, a ci, którzy byli obecni, "mieli skłonność do wyzywania kotów" i byli bardziej niż szczęśliwi, gdy wystrzelili dziwny pocisk lub dwa.

William uważał się również za aktora, choć teatr, w którym miał wystąpić, pozwolił mu jedynie na zagranie tytułowej roli w filmie Makbet Widzowie teatralni z pewnością otrzymali to, czego oczekiwali, gdy sztuka, która powinna zakończyć się śmiercią Makbeta z rąk Macduffa, nie ... William wierzył, że aktor grający Macduffa próbuje go wystawić, więc odmówił śmierci.

Wygląda na to, że jego wiara w siebie nie znała granic, ponieważ w 1892 roku, po śmierci Alfreda, Lorda Tennysona, przeszedł całą drogę do zamku Balmoral, aby zapytać królową Wiktorię, czy mógłby ubiegać się o stanowisko laureata poety. Niestety, został poinformowany, że królowej nie ma w rezydencji, więc wrócił do domu.

Odejście wielkiego poety i tragediopisarza 29 września 1902 roku zostało zaznaczone następującym nekrologiem: " Sir William Topaz McGonagall - Rycerz Białego Słonia, Birma". Przyszło to do niego dość niespodziewanie w formie długiego listu wysłanego z rozkazu króla Birmy, wraz ze srebrnym słoniem. Od tej daty poeta był dumnym człowiekiem i przyjął pełny tytuł, jak powyżej. Fair City było jego rezydencją przez jakiś czas, ale kilka lat temu wrócił do rodzinnego miasta. Popadł w złe samopoczucie.Śmierć wkrótce go dopadła, kończąc jego długą i zróżnicowaną karierę. - People's Journal , 4 października 1902 r.

W ostatnich latach wizerunek złego poety uwięzionego przez swój romantyzm zainspirował takich twórców jak Spike Milligan, który wskrzesił Williama w postaci postaci McGoonagalla w filmie The Goon Show Milligan pojawił się również jako fikcyjny William McGonagall w filmie z 1974 roku. Wielka McGonagall , w którym Peter Sellers zagrał rolę królowej Wiktorii.

W 1965 roku zorganizowano konkurs mający na celu wyłonienie poetów na miarę McGonagalla, z nagrodami pieniężnymi oferowanymi zwycięzcom. Ponownie zaangażowano Petera Sellersa i Spike'a Milligana, tym razem wśród panelu sędziowskiego. Po starannej naradzie sędziowie zdecydowali się odrzucić wszystkie zgłoszenia i oświadczyli, że żaden poeta nie może się jeszcze równać z Williamem McGonagallem.

Niedawno Rada Miasta Dundee uznała Williama za swojego ulubionego syna, opisując go jako Najlepszego Złego Poetę Świata.

Ale czy William naprawdę zdawał sobie sprawę z tego, jak kiepska była jego poezja? Twierdził, że był źle rozumiany i prześladowany przez heretyckich krytyków, i utrzymywał, że jego upór był aktem odwagi. Istnieje jednak inna teoria, że był sprytniejszy, niż mu się przypisuje, i grał zgodnie z postrzeganiem go przez publiczność, być może podobnie jak "zły magik" Tommy'ego Coopera lub LesDawson's 'bad piano player' act. Zdecydujcie sami; wybór jego bardziej znanych utworów można znaleźć poniżej:

Most kolejowy nad rzeką Silvery Tay

PIĘKNY most kolejowy na rzece Tay!

Z licznymi łukami i filarami w tak wielkim szyku

I centralne dźwigary, które wydają się dla oka

Być niemal górującym nad niebem.

Największy cud dnia,

To także wspaniałe upiększenie rzeki Tay,

Najpiękniejsze do zobaczenia,

W pobliżu Dundee i Magdalen Green.

Piękny most kolejowy na rzece Tay!

To spowodowało, że cesarz Brazylii opuścił kraj

Jego dom daleko, incognito w jego sukience,

I zobaczyć cię, zanim przeszedł w drodze do Inverness.

Piękny most kolejowy na rzece Tay!

Najdłuższy z obecnych

Który kiedykolwiek przekroczył pływowy strumień rzeki,

Najbardziej gigantyczny do zobaczenia,

W pobliżu Dundee i Magdalen Green.

Piękny most kolejowy na rzece Tay!

Co wywoła wielką radość w dniu otwarcia

A setki ludzi przyjadą z daleka,

Również królowa, najpiękniejsza, jaką można zobaczyć,

W pobliżu Dundee i Magdalen Green.

Piękny most kolejowy na rzece Tay!

I pomyślność dla Provost Cox, który dał

Trzydzieści tysięcy funtów i więcej

Pomagając we wzniesieniu mostu na rzece Tay,

Najprzystojniejszy do zobaczenia,

W pobliżu Dundee i Magdalen Green.

Piękny most kolejowy na rzece Tay!

Mam nadzieję, że Bóg ochroni wszystkich pasażerów

W nocy i w dzień,

I że nie przydarzy im się żaden wypadek podczas przeprawy

The Bridge of the Silvery Tay,

Byłoby to okropne, gdybyśmy to zobaczyli

W pobliżu Dundee i Magdalen Green.

Piękny most kolejowy na rzece Tay!

I powodzenia dla panów Bouche i Grothe,

Słynni współcześni inżynierowie,

Komu udało się zbudować kolej

Bridge of the Silvery Tay,

Który nie ma sobie równych

W pobliżu Dundee i Magdalen Green.

Katastrofa mostu Tay

Piękny most kolejowy na rzece Tay!

Niestety, bardzo przykro mi to mówić

Że dziewięćdziesiąt istnień zostało odebranych

W ostatni dzień szabatu 1879 roku,

Który zostanie zapamiętany na bardzo długo.

Było około siódmej wieczorem,

Wiatr wiał z całą mocą,

I lunął deszcz,

A ciemne chmury zdawały się marszczyć,

A demon powietrza zdawał się mówić-

"Zburzę most Tay".

Kiedy pociąg opuścił Edynburg

Serca pasażerów były lekkie i nie czuli smutku,

Ale Boreas wiał straszliwą wichurę,

Co sprawiło, że ich serca zaczęły drżeć,

Zobacz też: Przewodnik po historycznym Cambridgeshire

I wielu pasażerów ze strachem powiedziało-

"Mam nadzieję, że Bóg prześle nas bezpiecznie przez most Tay".

Ale kiedy pociąg zbliżył się do Zatoki Wormit,

Boreas zaryczał głośno i gniewnie,

I wstrząsnął centralnymi dźwigarami mostu Tay

W ostatni dzień szabatu 1879 roku,

Który zostanie zapamiętany na bardzo długo.

Pociąg pędził więc z całych sił,

Bonnie Dundee wkrótce pojawiła się w zasięgu wzroku,

Serca pasażerów stały się lżejsze,

Myśląc, że będą się dobrze bawić w Nowy Rok,

Z przyjaciółmi w domu, których kochali najbardziej,

I życzę im wszystkim szczęśliwego Nowego Roku.

Pociąg poruszał się więc powoli wzdłuż mostu Tay,

Aż do mniej więcej połowy,

Następnie centralne dźwigary z trzaskiem ustąpiły,

Pociąg i pasażerowie spadli do rzeki Tay!

Storm Fiend zaryczał głośno,

Ponieważ odebrano życie dziewięćdziesięciu osobom,

Zobacz też: Pantomima

W ostatni dzień szabatu 1879 roku,

Który zostanie zapamiętany na bardzo długo.

Jak tylko katastrofa stała się znana

Alarm rozległ się z ust do ust,

Krzyk rozległ się po całym mieście,

Wielkie nieba! Most Tay został zniszczony,

I pociąg pasażerski z Edynburga,

Co napełniło smutkiem serca wszystkich ludzi,

I sprawił, że stali się bladzi,

Ponieważ żaden z pasażerów nie ocalał, by opowiedzieć tę historię.

Jak doszło do katastrofy w ostatni dzień szabatu 1879 roku,

Który zostanie zapamiętany na bardzo długo.

To musiał być okropny widok,

Być świadkiem w mrocznym świetle księżyca,

Podczas gdy Storm Fiend śmiał się i wściekał,

Wzdłuż mostu kolejowego na rzece Silv'ry Tay,

Och! nieszczęsny moście Silv'ry Tay,

Muszę teraz zakończyć moją wypowiedź

Mówiąc o tym światu bez lęku, bez najmniejszej konsternacji,

Aby centralne dźwigary nie ustąpiły,

Tak przynajmniej twierdzi wielu rozsądnych mężczyzn,

Gdyby były wsparte z każdej strony przyporami,

Przynajmniej wielu rozsądnych ludzi się do tego przyznaje,

Dla silniejszych budujemy nasze domy,

Im mniejsza szansa, że zostaniemy zabici.

Bitwa pod Bannockburn

SIR ROBERT the Bruce pod Bannockburn

Pokonaj Anglików w każdym kole i zakręcie,

I sprawił, że lecieli w wielkim przerażeniu

Bezzwłocznie spoza boiska.

Anglików było sto tysięcy,

Król Edward przez cały czas przejeżdżał przez Lowlands.

Jego pragnieniem było podbicie Szkocji,

A potem przywrócić je do swojego imperium.

Król Edward przywiózł w swoim pociągu liczne wozy,

Spodziewał się, że większość szkockiej armii zostanie zabita,

Mając nadzieję, że reszta zostanie uwięziona i zabrana.

W wagonach do Londynu bez opóźnień.

Szkocka armia nie liczyła więcej niż trzydzieści tysięcy żołnierzy;

Bruce był jednak przekonany, że wkrótce pokona swoich wrogów;

Tak więc, aby chronić swoją małą armię, uznał za słuszne

Aby mieć głęboko wykopane doły wykonane w nocy;

I sprawił, że zostały pokryte darnią i chrustem

Oczekiwał, że plan okaże się skuteczny tam, gdzie stała jego mała armia,

Cierpliwie czekając na świt,

Wszyscy chętni do przyłączenia się do śmiertelnej walki.

Bruce stanął na czele rezerwatu,

Zdeterminowany, by podbijać, ale nigdy nie zbaczać,

U jego boku stanęli dzielny Kirkpatrick i prawdziwy De Longueville,

Obaj wierni wojownicy, stanowczy i odważni, którzy nigdy go nie zwiodą.

Przed świtem cała angielska armia pojawiła się w zasięgu wzroku;

Składa się z łuczników i jeźdźców, odważnych i wiernych;

Główny korpus był prowadzony przez samego króla Edwarda,

Człowiek chciwy i lubiący się pławić.

Mszę odprawił opat z Inchaffray,

I wzdłuż szkockich linii boso przeszedł,

Z krucyfiksem w ręku, najpiękniejszy widok do zobaczenia,

Zachęcał ich, by zaufali Bogu, a On ich uwolni.

Następnie szkocka armia uklękła na polu bitwy,

A król Edward myślał, że się poddadzą,

Poczuł radość i zawołał do hrabiego Percy'ego

"Patrz! Szkoci wołają o litość".

Ale Percy powiedział: "Wasza Wysokość nie musi robić takiego zamieszania,

Wołają o miłosierdzie od Boga, a nie od nas;

Można być pewnym, że będą walczyć do upadłego i znajdą swój grób

Zamiast poddać się i stać się twoimi niewolnikami".

Wtedy król Edward rozkazał swoim jeźdźcom szarżę,

Liczyła trzydzieści tysięcy osób i była bardzo duża;

Myśleli, że przytłoczą ich, zanim zdążą powstać z kolan,

Spotkało ich jednak inne przeznaczenie, które ich nie zadowoliło;

Jeźdźcy wpadli bowiem w kolczaste doły na drodze,

Wszyscy uciekli z rozbitymi szeregami i w zamieszaniu,

Ale niewielu z nich uniknęło śmierci z kolczastych dołów,

Szkoci bowiem mieczami porąbali ich na kawałki;

De Valence został obalony i zniesiony z boiska,

Wtedy król Edward uznał, że nadszedł czas, aby się poddać.

I wydał przerażający okrzyk

Do swoich łuczników w pobliżu,

Łucznicy! Celujcie strzałami w głowę,

I upewnij się, że zabijesz ich martwych;

Naprzód, bez strachu, i spraw, by latały,

Święty Jerzy dla Anglii, bądź naszym okrzykiem!

Wtedy strzały z ich łuków szybko poszybowały,

I spadł między nich tak gęsty jak płatki śniegu;

Następnie Bruce wyciągnął swoje niezawodne ostrze,

I w heroicznym języku powiedział,

Naprzód! moi bohaterowie, odważni i prawdziwi!

I przełamać szeregi łuczników na wylot!

I szarżuj na nich śmiało z mieczami w dłoniach,

I przegonić te sępy z naszej ziemi,

I opłakiwać króla Edwarda

Dzień, w którym przybył do Bannockburn.

Dumny Edward na swoim mlecznobiałym rumaku,

Jedna z najlepszych angielskich ras,

Przybywam tu w wielkim szyku,

Z odważnymi jeźdźcami i łucznikami,

Myśląc, że nas przerazi,

I zmiecie wszystko, co stanie mu na drodze;

Ale przysięgam na błogosławione słońce

Sprawię, że on i jego armia uciekną

Spoza pola Bannockburn.

Przez świętego Andrzeja i naszego Boga Najwyższego,

Podbijemy tych smakoszy albo zginiemy!

I sprawi, że ulecą jak plewy przed wiatrem

Dopóki nie znajdą schronienia;

I bezzwłocznie pokonać ich z boiska,

Jak lwy odważne i bohaterowie gejowscy

Na nich! Ładuj! Za mną!

Prawa i wolność Szkocji!

Wtedy Szkoci zaatakowali ich z mieczami w dłoniach,

I sprawił, że odlecieli ze swojej ziemi;

Król Edward był zdumiony tym widokiem,

I został ranny w walce;

I zawołał: O niebiosa! Anglia jest stracona, a ja jestem zgubiony,

Niestety! Niestety! Gdzie mam uciekać?

Następnie zawrócił konia i pojechał dalej,

I nie zatrzymał się, dopóki nie dotarł do Dunbar.

Następnie Bruce krzyknął: Zwycięstwo!

Zyskaliśmy nasze prawa i wolność;

Bogu niech będą dzięki

Że tego dnia podbiliśmy króla Edwarda,

Uzurpator, który nie kocha.

Wtedy Szkoci krzyczeli i śpiewali

Niech żyje Sir Robert Bruce, nasz król

To opłakiwało króla Edwarda

Dzień, w którym przybył do Bannockburn!

Więcej informacji o Williamie można znaleźć na stronie //www.mcgonagall-online.org.uk

Paul King

Paul King jest zapalonym historykiem i odkrywcą, który poświęcił swoje życie odkrywaniu fascynującej historii i bogatego dziedzictwa kulturowego Wielkiej Brytanii. Urodzony i wychowany w majestatycznej okolicy Yorkshire, Paul głęboko docenił historie i tajemnice ukryte w starożytnych krajobrazach i historycznych zabytkach rozsianych po całym kraju. Paul, który ukończył archeologię i historię na renomowanym Uniwersytecie w Oksfordzie, spędził lata na zagłębianiu się w archiwach, wykopaliskach archeologicznych i wyruszaniu w pełne przygód podróże po Wielkiej Brytanii.Miłość Paula do historii i dziedzictwa jest wyczuwalna w jego żywym i fascynującym stylu pisania. Jego zdolność do przenoszenia czytelników w przeszłość, zanurzania ich w fascynującym gobelinie przeszłości Wielkiej Brytanii, przyniosła mu reputację wybitnego historyka i gawędziarza. Poprzez swój urzekający blog Paul zaprasza czytelników do wirtualnej eksploracji historycznych skarbów Wielkiej Brytanii, dzieląc się dobrze zbadanymi spostrzeżeniami, wciągającymi anegdotami i mniej znanymi faktami.Z mocnym przekonaniem, że zrozumienie przeszłości jest kluczem do kształtowania naszej przyszłości, blog Paula służy jako wszechstronny przewodnik, przedstawiający czytelnikom szeroki zakres tematów historycznych: od enigmatycznych starożytnych kamiennych kręgów w Avebury po wspaniałe zamki i pałace, w których kiedyś mieściły się królowie i królowe. Niezależnie od tego, czy jesteś doświadczonymentuzjastów historii lub kogoś, kto szuka wprowadzenia do fascynującego dziedzictwa Wielkiej Brytanii, blog Paula jest doskonałym źródłem informacji.Blog Paula, doświadczonego podróżnika, nie ogranicza się do zakurzonych tomów przeszłości. Z wyczuciem szuka przygód, często wyrusza na eksplorację miejsc, dokumentując swoje doświadczenia i odkrycia za pomocą oszałamiających zdjęć i wciągających narracji. Od surowych wyżyn Szkocji po malownicze wioski Cotswolds, Paul zabiera czytelników na swoje wyprawy, odkrywając ukryte skarby i dzieląc się osobistymi spotkaniami z lokalnymi tradycjami i zwyczajami.Zaangażowanie Paula w promowanie i zachowanie dziedzictwa Wielkiej Brytanii wykracza poza jego blog. Aktywnie uczestniczy w inicjatywach konserwatorskich, pomagając w renowacji zabytków i edukując lokalne społeczności o znaczeniu zachowania dziedzictwa kulturowego. Poprzez swoją pracę Paul stara się nie tylko edukować i bawić, ale także inspirować do większego uznania dla bogatego gobelinu dziedzictwa, które istnieje wokół nas.Dołącz do Paula w jego wciągającej podróży w czasie, gdy poprowadzi cię do odkrycia sekretów przeszłości Wielkiej Brytanii i odkrycia historii, które ukształtowały naród.