William Armstrong

 William Armstrong

Paul King

Wynalazca, przemysłowiec i filantrop - to tylko niektóre z ról pełnionych przez Williama Armstronga, 1. barona Armstronga za życia.

Jego historia rozpoczęła się w Newcastle upon Tyne. Urodzony w listopadzie 1810 r. Armstrong był synem dobrze prosperującego handlarza kukurydzą (również o imieniu William), który pracował wzdłuż nabrzeża. Z czasem jego ojciec zdołał wspiąć się na wyższe szczeble, aby zostać burmistrzem Newcastle w 1850 roku.

W międzyczasie młody William korzystał z dobrego wykształcenia, uczęszczając do Royal Grammar School, a później do innej szkoły średniej, Bishop Auckland, w hrabstwie Durham.

Od najmłodszych lat wykazywał zainteresowanie i zdolności inżynieryjne i był częstym gościem w lokalnych zakładach inżynieryjnych należących do Williama Ramshawa. To tutaj został przedstawiony córce właściciela, Margaret Ramshaw, która później została żoną Williama.

Pomimo jego oczywistych talentów w dziedzinie inżynierii, jego ojciec był nastawiony na karierę prawniczą dla syna i nalegał na to, co doprowadziło go do skontaktowania się z przyjacielem prawnikiem w celu wprowadzenia syna do biznesu.

William ostatecznie spełnił życzenie ojca i wyjechał do Londynu, gdzie przez pięć lat studiował prawo, a następnie powrócił do Newcastle i został partnerem w firmie prawniczej przyjaciela ojca.

Margaret Ramshaw

Do 1835 r. poślubił również swoją ukochaną z dzieciństwa Margaret i założył dom rodzinny w Jesmond Dene na obrzeżach Newcastle. Tutaj stworzyli piękny park z nowo posadzonymi drzewami i mnóstwem dzikich zwierząt.

W nadchodzących latach William poświęcił się karierze, którą wybrał dla niego ojciec. Pracował jako prawnik przez następną dekadę swojego życia, aż do wczesnych lat trzydziestych.

W międzyczasie wolne chwile poświęcał swoim zainteresowaniom inżynieryjnym, nieustannie prowadząc eksperymenty i angażując się w badania, szczególnie w dziedzinie hydrauliki.

To poświęcenie się swojej prawdziwej pasji przyniosło znakomity rezultat dwa lata później, kiedy udało mu się opracować maszynę hydroelektryczną Armstronga, która wbrew swojej nazwie faktycznie generowała elektryczność statyczną.

Jego fascynacja inżynierią i umiejętność wymyślania maszyn ostatecznie doprowadziły go do porzucenia kariery prawniczej i założenia własnej firmy zajmującej się budową dźwigów hydraulicznych.

Na szczęście dla Armstronga, przyjaciel jego ojca i partner w jego firmie prawniczej, Armorer Donkin, bardzo wspierał jego zmianę kariery. Do tego stopnia, że Donkin zapewnił nawet fundusze na nowy biznes Armstronga.

W 1847 r. jego nowa firma o nazwie W.G. Armstrong and Company kupiła ziemię w pobliskim Elswick i założyła tam fabrykę, która stała się podstawą udanego biznesu produkującego dźwigi hydrauliczne.

Po jego początkowym sukcesie w tym przedsięwzięciu, pojawiło się duże zainteresowanie nową technologią Armstronga, a zamówienia na żurawie hydrauliczne wzrosły, a prośby pochodziły z tak odległych miejsc, jak doki w Liverpoolu oraz koleje w Edynburgu i na północy.

W krótkim czasie wykorzystanie i popyt na maszyny hydrauliczne w dokach w całym kraju doprowadziły do ekspansji firmy. Do 1863 r. firma zatrudniała prawie 4000 pracowników, co stanowiło znaczny wzrost w porównaniu do skromnych początków z około 300 pracownikami.

Firma produkowała średnio około 100 dźwigów rocznie, ale sukces był tak duży, że fabryka rozszerzyła swoją działalność na budowę mostów, z których pierwszy został ukończony w 1855 roku w Inverness.

Zdolności biznesowe i inżynieryjne Williama Armstronga pozwoliły mu na realizację wielu dużych projektów budowlanych i infrastrukturalnych za jego życia. Oprócz żurawi hydraulicznych, wraz z innym inżynierem Johnem Fowlerem, stworzył również akumulator hydrauliczny. Wynalazek ten sprawił, że wieże ciśnień, takie jak Grimsby Dock Tower, stały się przestarzałe, ponieważ nowy wynalazek okazał się bardziej skuteczny.

Do 1864 roku uznanie dla jego pracy rosło, do tego stopnia, że William Armstrong został wybrany na członka Royal Society.

W międzyczasie rozwijające się konflikty międzynarodowe, takie jak wojna krymska, wymagały nowych wynalazków, adaptacji i szybkiego myślenia, aby z powodzeniem sprostać wszystkim wyzwaniom inżynieryjnym, infrastrukturalnym i zbrojeniowym, jakie stawiała wojna.

Zobacz też: Zamek Bramber, West Sussex

William Armstrong okazał się bardzo zdolny w dziedzinie artylerii i zapewnił ogromną pomoc, gdy zaczął projektować własne działo po przeczytaniu o trudnościach z ciężkimi działami polowymi w armii brytyjskiej.

Mówiło się, że transport dwutonowego działa na miejsce bez użycia konia może zająć 150 żołnierzom trzy godziny. W krótkim czasie Armstrong stworzył lżejszy prototyp, który rząd mógł poddać inspekcji: 5-funtowe działo ładowane odprzodowo z kutego żelaza z mocną lufą i stalową okładziną wewnętrzną.

Armstrong Gun, 1868

Po wstępnych oględzinach komisja wykazała zainteresowanie jego projektem, jednak wymagała pistoletu o wyższym kalibrze, więc Armstrong wrócił do deski kreślarskiej i zbudował pistolet o tej samej konstrukcji, ale tym razem ważący 18 funtów.

Rząd zatwierdził jego projekt, a Armstrong przekazał patent na swój pistolet. W odpowiedzi na swój znaczący wkład został kawalerem i miał audiencję u królowej Wiktorii.

Kluczowa praca Armstronga w dziedzinie uzbrojenia sprawiła, że został on również inżynierem Departamentu Wojny i założył nową firmę o nazwie Elswick Ordnance Company, z którą nie miał żadnych powiązań finansowych, aby produkować uzbrojenie wyłącznie dla rządu brytyjskiego. Obejmowało to działa 110 funtowe dla żelaznego pancernika Warrior, pierwszego tego rodzaju.

Niestety, sukces Armstronga w produkcji uzbrojenia spotkał się ze skoordynowanymi wysiłkami konkurencji, aby go zdyskredytować, a zmieniające się nastawienie do korzystania z tych dział sprawiło, że do 1862 r. rząd zaprzestał ich zamawiania.

Magazyn Punch posunął się nawet do nazwania go Lordem Bombą i opisania Armstronga jako podżegacza wojennego ze względu na jego zaangażowanie w handel bronią.

Pomimo tych niepowodzeń Armstrong kontynuował swoją pracę, a w 1864 roku jego dwie firmy zostały połączone w jedną, gdy zrezygnował z pracy w Ministerstwie Wojny, zapewniając brak konfliktu interesów w przyszłej produkcji dział i artylerii morskiej.

Okręty wojenne, nad którymi pracował Armstrong, obejmowały krążowniki torpedowe i imponujący HMS Victoria zwodowany w 1887 r. W tym czasie firma produkowała statki dla wielu różnych krajów, a Japonia była jednym z jej największych klientów.

HMS Victoria

Aby firma mogła dalej prosperować, Armstrong upewnił się, że zatrudnia najwyższej klasy inżynierów, w tym Andrew Noble'a i George'a Wightwicka Rendela.

Produkcja okrętów wojennych w Elswick była jednak ograniczona przez starszy, niski kamienny most łukowy nad rzeką Tyne w Newcastle. Armstrong naturalnie znalazł inżynieryjne rozwiązanie tego problemu, budując w jego miejsce most Newcastle's Swing Bridge, dający znacznie większym statkom dostęp do rzeki Tyne.

Armstrong spędził wiele lat inwestując w firmę, ale z czasem wycofał się z codziennego zarządzania i szukał spokojnego miejsca do spędzania wolnego czasu. Znalazł to miejsce w Rothbury, gdzie zbudował posiadłość Cragside, imponujący dom otoczony niesamowitym naturalnym pięknem. Posiadłość stała się rozległym osobistym projektem, który obejmował pięć sztucznych jezior iJego dom był również pierwszym na świecie, który był oświetlany przez hyrdro-elektryczność, która była generowana przez jeziora na rozległej posiadłości.

Cragside stało się główną rezydencją Armstronga, który przekazał swój dom w Jesmond Dene miastu Newcastle. W międzyczasie wielka posiadłość w Cragside gościła wiele znanych osobistości, w tym księcia i księżną Walii, szacha Persji i wielu wybitnych przywódców z całego kontynentu azjatyckiego.

Cragside

William Armstrong odniósł ogromny sukces, a Cragside uosabiało nie tylko jego bogactwo, ale także podejście do nowych technologii i świata przyrody.

Za życia wykorzystywał swoje bogactwo dla większego dobra, na przykład przekazując darowiznę na założenie Newcastle Royal Infirmary.

Jego filantropia rozprzestrzeniła się daleko i szeroko, ponieważ stał się dobroczyńcą różnych organizacji, wielu praktycznych i akademickich, ponieważ był pasjonatem zachęcania następnego pokolenia.

Zobacz też: Przewodnik po historycznym Buckinghamshire

Jego zaangażowanie w środowisko akademickie było widoczne, gdy Armstrong College Uniwersytetu w Durham został nazwany jego imieniem, a później przekształcił się w Uniwersytet w Newcastle.

W późniejszym życiu pełnił również różne honorowe funkcje, takie jak prezes Institution of Civil Engineers, a także uzyskał szlachectwo i został baronem Armstrongiem.

Niestety, w 1893 r. zmarła jego żona Margaret, a ponieważ William i Margaret nie mieli własnych dzieci, spadkobiercą Armstronga został jego prawnuk William Watson-Armstrong.

Teraz, w podeszłym wieku, można by się spodziewać, że William zwolni tempo, jednak miał w zanadrzu jeszcze jeden wielki projekt. W 1894 roku kupił zamek Bamburgh na pięknym wybrzeżu Northumberland.

Zamek, który był przesiąknięty historycznym znaczeniem, popadł w ciężkie czasy w XVII wieku i wymagał znacznej renowacji. Niemniej jednak został pięknie odnowiony przez Armstronga, który wyłożył ogromną sumę pieniędzy na jego renowację.

Dziś zamek pozostaje w rękach rodziny Armstrongów i dzięki Williamowi zachował swoje wspaniałe dziedzictwo.

Miał to być jego ostatni duży projekt, ponieważ zmarł w Cragside w 1900 roku w wieku dziewięćdziesięciu lat.

William Armstrong pozostawił po sobie znaczącą spuściznę w wielu różnych dziedzinach, udowadniając, że był wizjonerem, który pomógł napędzić wiktoriańską Wielką Brytanię do przodu i centrum w zakresie wiedzy przemysłowej i naukowej.

Pod wieloma względami William Armstrong wyprzedzał swoje czasy i chętnie korzystał z nowych technologii. Jego praca wniosła znaczący wkład nie tylko w jego lokalny region Northumberland, ale także w cały kraj i prawdopodobnie cały świat.

Jessica Brain jest niezależną pisarką specjalizującą się w historii. Mieszka w Kent i jest miłośniczką wszystkiego, co historyczne.

Paul King

Paul King jest zapalonym historykiem i odkrywcą, który poświęcił swoje życie odkrywaniu fascynującej historii i bogatego dziedzictwa kulturowego Wielkiej Brytanii. Urodzony i wychowany w majestatycznej okolicy Yorkshire, Paul głęboko docenił historie i tajemnice ukryte w starożytnych krajobrazach i historycznych zabytkach rozsianych po całym kraju. Paul, który ukończył archeologię i historię na renomowanym Uniwersytecie w Oksfordzie, spędził lata na zagłębianiu się w archiwach, wykopaliskach archeologicznych i wyruszaniu w pełne przygód podróże po Wielkiej Brytanii.Miłość Paula do historii i dziedzictwa jest wyczuwalna w jego żywym i fascynującym stylu pisania. Jego zdolność do przenoszenia czytelników w przeszłość, zanurzania ich w fascynującym gobelinie przeszłości Wielkiej Brytanii, przyniosła mu reputację wybitnego historyka i gawędziarza. Poprzez swój urzekający blog Paul zaprasza czytelników do wirtualnej eksploracji historycznych skarbów Wielkiej Brytanii, dzieląc się dobrze zbadanymi spostrzeżeniami, wciągającymi anegdotami i mniej znanymi faktami.Z mocnym przekonaniem, że zrozumienie przeszłości jest kluczem do kształtowania naszej przyszłości, blog Paula służy jako wszechstronny przewodnik, przedstawiający czytelnikom szeroki zakres tematów historycznych: od enigmatycznych starożytnych kamiennych kręgów w Avebury po wspaniałe zamki i pałace, w których kiedyś mieściły się królowie i królowe. Niezależnie od tego, czy jesteś doświadczonymentuzjastów historii lub kogoś, kto szuka wprowadzenia do fascynującego dziedzictwa Wielkiej Brytanii, blog Paula jest doskonałym źródłem informacji.Blog Paula, doświadczonego podróżnika, nie ogranicza się do zakurzonych tomów przeszłości. Z wyczuciem szuka przygód, często wyrusza na eksplorację miejsc, dokumentując swoje doświadczenia i odkrycia za pomocą oszałamiających zdjęć i wciągających narracji. Od surowych wyżyn Szkocji po malownicze wioski Cotswolds, Paul zabiera czytelników na swoje wyprawy, odkrywając ukryte skarby i dzieląc się osobistymi spotkaniami z lokalnymi tradycjami i zwyczajami.Zaangażowanie Paula w promowanie i zachowanie dziedzictwa Wielkiej Brytanii wykracza poza jego blog. Aktywnie uczestniczy w inicjatywach konserwatorskich, pomagając w renowacji zabytków i edukując lokalne społeczności o znaczeniu zachowania dziedzictwa kulturowego. Poprzez swoją pracę Paul stara się nie tylko edukować i bawić, ale także inspirować do większego uznania dla bogatego gobelinu dziedzictwa, które istnieje wokół nas.Dołącz do Paula w jego wciągającej podróży w czasie, gdy poprowadzi cię do odkrycia sekretów przeszłości Wielkiej Brytanii i odkrycia historii, które ukształtowały naród.