Gotowanie na parze

 Gotowanie na parze

Paul King

Wyrażenie "getting steaming" oznaczające "upijanie się" jest dobrze znane w szkockim języku i pojawia się w rozmowach na kacu na całym świecie. Ale dlaczego słowo "steaming" kojarzy się z byciem nietrzeźwym? Co, u licha, para ma wspólnego z alkoholem?

Jak się okazuje, całkiem sporo. Powszechnie uważa się, że zwrot ten pochodzi z Glasgow w połowie XIX wieku. Szkocka kultura jest nierozerwalnie związana z przyjemnością picia alkoholu. W rzeczywistości Szkoci są często uważani za ciężko pijących, wesołych ludzi. Ta reputacja jest dobrze uzasadniona. Niezależnie od tego, czy pijesz whisky z Quaich na weselu, czy wznosisz toast za "Króla nad wodą" podczas kolacji Burnsa,Alkohol jest głęboko zakorzeniony w szkockiej świadomości kulturowej. Narodowym trunkiem jest oczywiście whisky, która w języku gaelickim brzmi "Uisge Beatha". Tłumaczy się to na angielski jako "woda życia". To dość wyraźny znak przywiązania Szkotów do tego trunku.

Picie whisky z Quaich na weselu

Co więcej, po raz pierwszy "bycie pijanym" zostało zarejestrowane jako oficjalne przestępstwo w Szkocji już w 1436 r. W latach trzydziestych XIX wieku w Edynburgu i Glasgow na jeden pub przypadało 130 osób, a alkohol mógł być sprzedawany każdemu, w każdym wieku i o każdej porze dnia! Szacuje się, że w latach pięćdziesiątych XIX wieku w całej Szkocji było około 2300 pubów, co nadal jest imponującą liczbą, zwłaszcza w przypadku pubów w Edynburgu i Glasgow.Biorąc pod uwagę, że w 1851 r. populacja Szkocji wynosiła mniej niż 3 miliony, a tylko 32% ludności mieszkało w miastach liczących 10 000 lub więcej osób.

Najwyraźniej rozpowszechnienie alkoholu w Szkocji w tamtym czasie jest ważnym czynnikiem wpływającym na to, skąd wzięło się "parowanie". Ale to tylko połowa historii, ponieważ zawsze, gdy ludzie dobrze się bawią, prawie nieuchronnie pojawiają się inni, którzy są zdeterminowani, aby tego nie robić. W tym przypadku tymi ludźmi był Ruch Wstrzemięźliwości. Ruch ten został zapoczątkowany przez Johna Dunlopa w Glasgow w 1829 roku.Jego zwolennicy byli zachęcani do składania ślubów abstynencji od alkoholu, w szczególności "żarliwych alkoholi". Do 1831 r. członkowie Ruchu Wstrzemięźliwości liczyli około 44 000 osób.

Zobacz też: Opactwo Rufford

Lobbing tego ruchu jest uznawany za czynnik, który przyczynił się do pomyślnego przyjęcia ustawy Forbesa Mackenziego z 1853 r. Próbując ograniczyć nawyki alkoholowe ludzi, ustawa ta zakazała otwierania pubów po 23:00 w nocy i zakazała sprzedaży alkoholu w szkockich domach publicznych w niedzielę. Jednak ci Szkoci, którzy cieszyli się małą libacją lub dwiema w weekend, nie mieli zamiaru się tym przejmować.Zakaz dotyczył pubów, barów i restauracji, ale nie hoteli i osób podróżujących statkami pasażerskimi, które były uważane za podróżujących w dobrej wierze.

Po uchwaleniu ustawy Forbesa Mackenziego w 1853 r. firmy zajmujące się przewozem łodziami wiosłowymi (należące wówczas głównie do spółek kolejowych) pobierały niewielką opłatę za przewóz pasażerów w dół rzeki Clyde do różnych miejsc na zachodnim wybrzeżu Szkocji, takich jak Arran, Rothesay, Dunoon, Largs i Gourock, i podawały tym tak zwanym podróżnym alkohol na łodziach. W ten sposób omijano prawo. Ponieważ alkoholna statkach ze względu na lukę prawną, Ruchowi Wstrzemięźliwości można przypisać stworzenie, nieco ironicznie, pierwszego na świecie "rejsu alkoholowego".

Zobacz też: Lancelot Capability Brown

Te rejsy towarzyskie odbywały się w dół rzeki Clyde na łodziach wiosłowych napędzanych parą, które były znane jako parowce wiosłowe lub po prostu jako parowce. W związku z tym, że pasażerowie coraz bardziej upijali się na tych "parowcach", w mowie potocznej zaczęto używać zwrotów "upijanie się na parowcach", "upijanie się na parowcach" i "upijanie się na parowcach" w znaczeniu upijania się. Parowce wiosłowe mogły dziś wyjść z mody.ale wyrażenie nie.

Parowce wiosłowe były szczególnie rozpowszechnione w regionie Clyde i Glasgow w latach 50-tych, 60-tych i 70-tych XIX w. Pierwsza łódź wiosłowa została ochrzczona "The Comet" i popłynęła z Port Glasgow do Greenock w 1812 r. Do 1900 r. na rzece Clyde było aż 300 łodzi wiosłowych. W rzeczywistości aż 20 000 osób spłynęło Clyde na łodziach wiosłowych napędzanych parą podczas targów w Glasgow w 1850 r. TeŁodzie stały się ikonami kultury i były celebrowane jeszcze w latach 50-tych, 60-tych i 70-tych, a rodziny wciąż korzystały z możliwości wyrwania się z centrum miasta i udania się "doon the watter", jak to wówczas nazywano.

PS Waverley

Łodzie wiosłowe z Glasgow były w rzeczywistości pierwszą iteracją regularnych podróży parowych w całej Europie. Ostatnią z tych łodzi wiosłowych, jakie kiedykolwiek zbudowano w Glasgow dla Clyde Services, była PS Waverley, zbudowana w 1946 r. Jest to ostatnia morska łódź wiosłowa przewożąca pasażerów, która nadal kursuje w dowolnym miejscu na świecie. Możesz wybrać się na wycieczkę tym wspaniałym statkiem nawetPS Waverley stał się tak kultowy, że w latach 70. światowej sławy szkocki komik Sir Billy Connolly nakręcił film reklamowy na Waverly, w którym zaśpiewał piosenkę swojego autorstwa "Clydescope". Śpiewa on - "Clydescope".

"Kiedy jesteś samotny i umierasz w środku, złap parowiec i popłyń w dół Clyde...

Nie żartuję, to magiczny sposób na spędzenie dnia!

Wypróbuj go na The Waverley!"

Niewiarygodne, że ta kulturalna perełka jest nadal dostępna do obejrzenia na YouTube. Jest przykładem niesamowitego przywiązania, jakie ludzie wciąż mają do tych statków, a zwłaszcza do Waverley. Istnieje wiele innych przykładów piosenek, które uwieczniają kulturowy zeitgeist otaczający szkockie parowce wiosłowe: piosenka "The Day We Went to Rothesay O" również nawiązuje do popularnej rozrywki.Popularność takich podróży rosła przez dziesięciolecia, zwłaszcza gdy miały one swój nieco nielegalny cel w połowie XIX wieku.

Coś, co jeszcze bardziej ugruntowało powszechne przyjęcie tych zwrotów o "parowaniu", było również to, że parowce łopatkowe w Glasgow były wówczas najczęściej używaną formą transportu whisky w całym kraju. Parowce przypływały z Glasgow do miejsc takich jak Campbeltown, które w rzeczywistości nazywano Whiskyopolis, ponieważ w tamtym czasie produkowano tam tak dużo whisky.Tak wielu ludzi przyjeżdżało, aby spróbować, a nawet kupić whisky, że szkockie określenie "parowanie" było również używane w odniesieniu do osób podróżujących parowcami z powrotem do Glasgow po wypiciu ogromnych ilości lokalnego nektaru z destylarni na zachodnim wybrzeżu Szkocji.

Niestety, biesiadne spożywanie "wody życia" na szkockich wodach trwało tylko przez trzy dekady, ponieważ ustawa o licencjach dla pojazdów pasażerskich w Szkocji z 1882 r. zamknęła lukę prawną i ludzie nie mogli już parkować na parowcach w niedziele. Nie przeszkodziło to jednak w tym, że wyrażenie to stało się tak powszechnie akceptowane, że jest używane nawet teraz. Albo fakt, że nadal możesz jechaćSlainte!

Terry MacEwen, niezależny pisarz

Paul King

Paul King jest zapalonym historykiem i odkrywcą, który poświęcił swoje życie odkrywaniu fascynującej historii i bogatego dziedzictwa kulturowego Wielkiej Brytanii. Urodzony i wychowany w majestatycznej okolicy Yorkshire, Paul głęboko docenił historie i tajemnice ukryte w starożytnych krajobrazach i historycznych zabytkach rozsianych po całym kraju. Paul, który ukończył archeologię i historię na renomowanym Uniwersytecie w Oksfordzie, spędził lata na zagłębianiu się w archiwach, wykopaliskach archeologicznych i wyruszaniu w pełne przygód podróże po Wielkiej Brytanii.Miłość Paula do historii i dziedzictwa jest wyczuwalna w jego żywym i fascynującym stylu pisania. Jego zdolność do przenoszenia czytelników w przeszłość, zanurzania ich w fascynującym gobelinie przeszłości Wielkiej Brytanii, przyniosła mu reputację wybitnego historyka i gawędziarza. Poprzez swój urzekający blog Paul zaprasza czytelników do wirtualnej eksploracji historycznych skarbów Wielkiej Brytanii, dzieląc się dobrze zbadanymi spostrzeżeniami, wciągającymi anegdotami i mniej znanymi faktami.Z mocnym przekonaniem, że zrozumienie przeszłości jest kluczem do kształtowania naszej przyszłości, blog Paula służy jako wszechstronny przewodnik, przedstawiający czytelnikom szeroki zakres tematów historycznych: od enigmatycznych starożytnych kamiennych kręgów w Avebury po wspaniałe zamki i pałace, w których kiedyś mieściły się królowie i królowe. Niezależnie od tego, czy jesteś doświadczonymentuzjastów historii lub kogoś, kto szuka wprowadzenia do fascynującego dziedzictwa Wielkiej Brytanii, blog Paula jest doskonałym źródłem informacji.Blog Paula, doświadczonego podróżnika, nie ogranicza się do zakurzonych tomów przeszłości. Z wyczuciem szuka przygód, często wyrusza na eksplorację miejsc, dokumentując swoje doświadczenia i odkrycia za pomocą oszałamiających zdjęć i wciągających narracji. Od surowych wyżyn Szkocji po malownicze wioski Cotswolds, Paul zabiera czytelników na swoje wyprawy, odkrywając ukryte skarby i dzieląc się osobistymi spotkaniami z lokalnymi tradycjami i zwyczajami.Zaangażowanie Paula w promowanie i zachowanie dziedzictwa Wielkiej Brytanii wykracza poza jego blog. Aktywnie uczestniczy w inicjatywach konserwatorskich, pomagając w renowacji zabytków i edukując lokalne społeczności o znaczeniu zachowania dziedzictwa kulturowego. Poprzez swoją pracę Paul stara się nie tylko edukować i bawić, ale także inspirować do większego uznania dla bogatego gobelinu dziedzictwa, które istnieje wokół nas.Dołącz do Paula w jego wciągającej podróży w czasie, gdy poprowadzi cię do odkrycia sekretów przeszłości Wielkiej Brytanii i odkrycia historii, które ukształtowały naród.